Osoby, które czytają, grają w różne gry, a nawet robią na drutach czy szydełkują, są o 40 procent mniej narażone na zaburzenia pamięci.
Naukowcy z Mayo Clinic w stanie Minnesota przebadali dwieście osób w wieku 70-89 lat z łagodnymi zaburzeniami pamięci. Okazało się, że ci, którzy zajmowali się czytaniem książek, grami czy nawet robieniem na drutach, szydełkowaniem – byli o 40 procent mniej narażeni na zaburzenia pamięci.
Natomiast u osób oglądających telewizję mniej niż 7 godzin dziennie, utrata pamięci spadała nawet do połowy w porównaniu do telemaniaków. Badania dowiodły tym samym, że na starzenie się możemy mieć wpływ, bo ćwicząc mózg spowalniamy procesy utraty pamięci.
Choroba ta dość często rozpoczyna się łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, na które składają się m.in.: zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi, osłabienie zdolności logicznego myślenia, osłabienie zdolności rozwiązywania problemów, zaburzenia w prawidłowej ocenie sytuacji. W leczeniu łagodnych zaburzeń poznawczych pomocne są leki nootropowe. Istotna jest też walka z bezczynnością i ograniczoną czynnością ruchową oraz dieta Dukana: zbilansowana, wysokoenergetyczna, bogata w świeże owoce i warzywa oraz tłuszcze rybie i roślinne.
Fot. Pixabay.com