Lubisz ćwiczyć? Dzięki tej maszynie będziesz mógł nie tylko zadbać o zdrowie ale i o środowisko. Firma SportsArt Fitness stworzyła urządzenie, dzięki któremu w naszym domu stanie elektrownia napędzana siłą mięśni.
Połącz pożyteczne z… pożytecznym
Przyrząd do ćwiczenia SportArt S770 Pinnacle Trainer nie potrzebuje źródła energii elektrycznej ponieważ generuje energię podczas ćwiczeni – przekształca produkowaną przez nas energię kinetyczną w prąd. Podczas gdy ty wyrabiasz kondycję, a twoje ciało pracuje na najwyższych obrotach, urządzenie zapewnia sobie zasilanie a nadwyżki prądu „zwraca” do sieci.
Energia wygenerowana przez urządzenie, wykorzystywana jest do wyświetlania informacji na panelu kontrolnym. Po zakupie tego urządzenia sam naładujesz swój telefon…ćwicząc. Dzięki umieszczeniu w panelu portu USB, możesz ładować urządzenia mobilne. Twórcy maszyny zapewniają że w trakcie intensywnego treningu urządzenie potrafi wygenerować 2 000W. Wbudowana przetwornica pozwoli zaoszczędzić ci na rachunkach – nawet 3 000 dolarów rocznie, przekazując nadmiar energii do sieci. Oczywiście w przypadku korzystania z maszyny regularnie.
Oprócz generowania energii urządzenie jest oczywiście doskonałym przyrządem do ćwiczeń kardio. Maszyna oferuje zróżnicowane programy ćwiczeń, m.in. kondycyjnych i odchudzających. Ten nowatorski pomysł, pozwala spojrzeć na siłownie z innej perspektywy. Wyobraźmy sobie klub fitness wyposażony w bieżnie i orbitreki, które generują prąd. Potencjał w wykorzystaniu energii kinetycznej w tego typu urządzeniach jest ogromny i oby pojawiło się jak najwięcej takich pomysłów. Jedynym minusem jest cenna, czyli około 8500 dolarów (ponad 28 tys. zł) za urządzenie.
Fot. Pixabay.com