Osteoporoza - złodziejka kości

Leczenie osteoporozy należy zacząć od zmiany diety i poprawienia sprawności czyli od gimnastyki. Okazuje się jednak , że częściej łamią kości te kobiety, które nie mają osteoporozy. Osteoporoza dotyka najczęściej kobiety przed 65 rokiem  życia, ale nie wykluczone jest, że ta choroba może dotknąć każdego. Kobiety narażone są na tę chorobę zwłaszcza w okresie menopauzy.

Dlaczego tak się dzieje?

Ponieważ aktywność naszego organizmu maleje wraz z wiekiem. Dotyczy to również kości, żywej tkanki, która się nieustannie odnawia. Po trzydziestce tempo odnawiania słabnie, kości tracą przeciętnie  ok. 1% masy rocznie. W czasie menopauzy proces zrzeszotnienia kości  u kobiet błyskawicznie  przyśpiesza 2-3 %, a niektóre kobiety mogą stracić nawet 10 % rocznie. Wyniki badań amerykańskich ortopedów  wskazują, ze kobieta w okresie okresie 8 lat menopauzy traci przeciętnie nawet połowę masy kostnej. Winny jest gwałtowny spadek poziomu estrogenów, związany z zanikiem miesiączki.

Ten mechanizm nie został dokładnie wyjaśniony, ale naukowcy przypuszczają, że kiedy obniża się poziom estrogenów , rośnie stężenie parathormonu (hormonu przytarczyc), który powoduje wypłukiwanie wapnia z tkanki kostnej. Inni natomiast uważają, ze estrogen utrzymuje w równowadze  układ odpornościowy, regulujący aktywność komórek  niszczących tkankę kostną . Tak jest, bo stan naszych kości zależy od tego , czy wydajniej pracują osteoblasty (budujące tkankę kostną) czy osteoklasty (niszczące tkankę ). Mężczyźni nie przeżywają tak gwałtownej utraty masy kostnej, ponieważ stężenie testosteronu , męskiego hormonu płciowego, który rządzi przyswajaniem wapnia, nie opada tak gwałtownie. A poza tym męski kościec jest bardziej solidniejszy niż kobiecy. U pań różnie jest z podatnością na osteoporozę. Najbardziej zagrożone sa kobiety:

  • szczupłe o drobnej kości
  • wielbicielki diet, zwłaszcza długotrwałych, pozbawionych mleka i twarogu
  • palące papierosy
  • wypijające więcej niż dwa mocne drinki dziennie
  • mające dziedziczną skłonność do kruchych kości i złamań
  • prowadzące siedzący tryb życia, unikające sportu i ruchu
Czytaj również:  Grzybica pochwy - wstydliwa kobieca przypadłość

wcześnie wkraczające w menopauzę
długo leczące się preparatami przeciw nadkwaśności, przeciw cukrzycy, a przede wszystkim tetracyklinami steroidami i hormonami tarczycy. Osteoporoza może im grozić jeszcze przed menopauzą , kiedy poziom estrogenów jest wysoki – tak działają te leki. Zazwyczaj nie ma żadnych objawów. Czasem pobolewa kręgosłup, innym razem ktoś zauważy, że spódnica przed kolana nagle sięga do połowy kolana. Nie może wyjaśnić sobie tego zjawiska, więc żartuje: Zmalałam, czy co?. Po prostu zapada się jeden lub kilka kręgów , bo porowata tkanka kostna  nie jest w stanie utrzymać górnej części ciała i człowiek robi się krótszy o centymetr z kawałkiem.

Wszyscy specjaliści podkreślają, że ruch , uprawianie sportu jest konieczne, by zachować zdrowe kości. Im wcześniej nabierzemy zdrowych sportowych nawyków, tym lepiej. Ale nigdy nie jest za późno aby zacząć się ruszać. Każda gimnastyka wzmacnia kości. Nawet po złamaniach ortopedzi polecają ćwiczenia izometryczne, czyli napinanie po kilka a nawet kilkadziesiąt  razy poszczególnych partii mięśni  przez co najmniej pół minuty i ich rozluźnianie

Jak sprawdzić stan kości co robić , żeby zapobiegać chorobie?

  1. Badać gęstość kości: dysynometria  – to badanie obrazkowe, pozwalające z dokładnością do jednego  procenta zmierzyć masę kostną. Zasadniczą wadą tego badania jest to, że pokazuje ubytki osteopatyczne  dopiero wtedy , gdy strata masy kostnej przekroczy 30%. Sami lekarze twierdza , że dla wykrywania osteoporozy u osób w dojrzałym wieku zdjęcia rentgenowskie mają niewielką wartość. Bardzo nowoczesną metodą mierzenia gęstości kości jest tomografia komputerowa pCT, wykorzystująca promieniowanie rentgenowskie w niewielkim natężeniu. Wyniki tego badania przetworzone  komputerowo w trzech wymiarach, są tak dokładne, że dają możliwość  oceny zagrożenia nawet pojedynczych beleczek kostnych. Problem w tym, że dostęp do tych nowoczesnych urządzeń nie w każdym miejscu w Polsce  jest możliwy, no i mało prawdopodobne, by badania te zlecił  lekarz pierwszego kontaktu w twojej przychodni. Trzeba je robić raz na rok, czy raz na dwa  lata prywatnie.
  2. Dostarczać organizmowi odpowiednia ilość wapnia, fosforu, witaminy D. Codziennie tracimy wapń w czasie pocenia się, moczu, złuszczającej się skórze. Kobiety przyjmujące leki uspokajające, antybiotyki, doustne środki antykoncepcyjne, antybiotyki, środki przeciwcukrzycowe doustne, przeciwdrgawkowe, niektóre preparaty leczące choroby układu krążenia, hormony tarczycy lub steroidy zazwyczaj tracą wapń w przyśpieszonym tempie. Kobieta przed menopauza potrzebuje dziennie  około 1000 mg wapnia, po menopauzie nawet 1500 mg.
  3. Żeby wapń został wchłonięty przez organizm potrzebuje witaminy A,C, D oraz magnezu. Ale w żadnym wypadku w preparatach z żelazem, ponieważ żelazo blokuje przyswajanie wapnia. Można uzupełnić poziom wapnia suplementami. W aptekach i sklepach ze zdrową żywnością  jest sporo preparatów z wapniem
  4. Rzuć palenie. I to natychmiast. Nie macie pojęcia , jak groźne są papierosy przy złamaniach kości , badania pokazują, że u palaczy  złamania goją się źle  lub wcale o 40% częściej niż u osób  niepalących
  5. Zapomnieć o restrykcyjnych dietach bez nadzoru lekarza
  6. Ograniczyć drinki, kawę, herbatę. I to zdecydowanie – już wypijanie ponad 2 filiżanek kawy i 4 filiżanki herbaty dziennie źle wpływa na kości.
Czytaj również:  Czym jest trombofilia?

Fot. Pixabay.com