Święta wielkanocne to nie tylko czas wolny od pracy i szkoły oraz codziennych obowiązków. To również spotkania w gronie rodziny i znajomych, które naturalnie odbywają się przy świątecznym stole. Znana wszystkim polska gościnność sprawia , że każda gospodyni stara przyjąć się swoich gości jak najlepiej. Dajmy na to kochane babcie, które przyjmują swoje wnuczęta smakołykami, którym co tu dużo mówić, nieraz trudno się oprzeć.
I właśnie tu pojawia się największy problem – jak przetrwać święta bez zbędnych kilogramów, które wielu stara się zgubić przed nadchodzącą wiosną. Postanowiliśmy podrzucić wam kilka wskazówek, które pozwolą cieszyć się świętami a przy tym uchronią was przed niechcianymi kilogramami.
Pierwszą i podstawową zasadą jest utrzymanie codziennego rytmu posiłków. Dużym błędem jest „oszczędzanie” się cały dzień, żeby pod koniec dnia jeść do woli. Pogorszy to tylko sytuację i sprawi że podczas świątecznego obiadu lub kolacji zjecie więcej niż normalnie. Dlatego pamiętajcie o 5 posiłkach w ciągu dnia, zachowując pomiędzy nimi 3-4h przerwy.
Warto pamiętać również, że posiłek należy spożywać powoli, delektując się każdym jego kęsem. Przypominamy, że dopiero po 20 minutach od rozpoczęcia jedzenia do mózgu dociera informacja że jesteś najedzony. Nasza rada – jedz jak najwolniej. Dzięki temu zjesz mniej a do twojego organizmu trafi mniej kalorii.
Jeśli na stole jest duży wybór dań(a zapewne tak będzie;) nakładaj na talerz mniejsze porcje . Dzięki temu spróbujesz większej ilości dań i unikniesz przejedzenia.
Dobrym sposobem jest oszukanie naszego organizmu prostym trikiem – poproś o mniejszy talerz . Danie na małym talerzu sprawi, że będziesz miał wrażenie iż zjadasz większą porcję.
Ważne jest również aby nie pić podczas jedzenia. Lepiej zrobić to 15 min przed lub 30 min po posiłku. Nadmiar płynów rozcieńcza soki trawienne, negatywnie wpływając na proces trawienia. Pragnienie w czasie posiłku wywołane jest uczuciem suchości w jamie ustnej, dlatego dopuszczalna jest mała szklanka wody bądź lampka wina – łyk wody na pewno nie zaszkodzi. Dobrym rozwiązaniem jest również sok pomidorowy.
Nie zapominajcie o warzywach – oprócz witamin i składników mineralnych dostarczą wam również dużą porcję błonnika. Usprawni on pracę jelit i sprawi, że prędzej poczujecie się syci. Im bardziej kolorowa sałatka tym lepiej dla waszego zdrowia.
Kolację należy skończyć co najmniej 3 godziny przed spaniem. Organizm trawiący pokarm w czasie snu nie wypoczywa, przez co wstaniecie zmęczeni – co często jest powodem podjadania w ciągu dnia i zjadania większych ilości pokarmu niż zwykle.
Długie rozmowy przy rodzinnym stole są oczywiście potrzebne ale warto pamiętać o aktywności fizycznej w te wolne dni. Nie zapominajcie o wspólnym spacerze, który powinien wam zając minimum 30 minut. Jeżeli spędzicie na świeżym powietrzu 60-90 minut to duży plus dla was. Dzięki temu nawet jeśli w ciągu dnia zjecie o 200-300 kcal więcej, będziecie mieli czyste sumienie a bilans pod koniec dnia wyjdzie na zero.
Osobą żyjącym na co dzień aktywnie nie musimy przypominać, o codziennym treningu – dlatego jeżeli biegacie lub uprawiacie inny sport warto mieć buty do biegania zawsze na widoku, nawet w święta. A przy okazji może namówicie kogoś z rodziny na wspólne bieganie.
W czasie posiłku ograniczmy się do jednej lampki wina – nadmiar alkoholu negatywnie wpłynie na trawienie i dostarczy do organizmu tylko puste kalorie, które po świętach zobaczymy na wadze w postaci nadprogramowych kilogramów. Przypominamy również o dobroczynnym działaniu wina – paradoksie francuskim .
Na koniec coś o czym się często zapomina – nie przejadać się. Doprowadzenie organizmu do uczucia „bycia pełnym” oznacza, że zjedliście za dużo. Warto wstać od stołu z uczuciem niedosytu, jedna porcja mniej sprawi, że unikniecie zbędnych kilogramów.
Pamiętajcie również, żeby nie przesadzać z jajami, które mimo tego, że zawierają pełnowartościowe białko są wysokokaloryczne oraz zawierają sporo cholesterolu – dlatego warto łączyć je z warzywami. O zrezygnowaniu z majonezu nie musimy chyba wspominać. Na świątecznym stole z pewnością nie zabraknie domowych ciast, dlatego warto pamiętać o umiarze – w małej ilości nie zaszkodzi, ale cała blacha ciasta nie jest najlepszym pomysłem. Mamy nadzieję, że garść informacji, które dla was przygotowliśmy pomoże wam zdrowo przetrwać święta, bez obawy o dodatkowe kilogramy.
Smacznego!
Fot. Pixabay.com
